COVID - PORADY

Czy przedsiębiorcy z branż zamkniętych mogą otworzyć swoje biznesy?

Data publikacji: 2021-02-13

Temat ten jest dosyć często poruszany w przestrzeni publicznej. Z jednej strony docierają do nas informacje o kontrolach policji i drakońskich karach nakładanych przez sanepid na przedsiębiorców, którzy zdecydowali się – niejednokrotnie broniąc się przed bankructwem – na otwarcie swoich biznesów, pomimo wprowadzonych przez rząd obostrzeń. Z drugiej jednak strony słyszymy, że pojawiają się wyroki sądów, które uchylają decyzje nakładające kary na „nieposłusznych” przedsiębiorców.

A jak jest naprawdę?

Faktycznie wszystko to co wskazałem powyżej jest prawdą. Sanepid jako organ administracyjny stosuje rozporządzenia Rady Ministrów i w konsekwencji tego nakłada na przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą kary za łamanie zakazów i ograniczeń w nich wskazanych. Poniekąd Sanepid ma związane ręce i musi to robić, ponieważ nie ma kompetencji – przy orzekaniu – do kontrolowania obowiązujących rozporządzeń. Za to takie kompetencje posiada Sąd i w związku z tym w naszym orzecznictwie pojawiają się wyroki, które uchylają decyzje wydane przez sanepid. Jednym z pierwszych takich wyroków, który odbił się szerokim echem, jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 27 października 2020 roku o sygn. akt II SA/Op 219/20. W związku z tym postanowiłem bardziej szczegółowo rozpisać co ustalił, czym się kierował i jak uzasadnił swoje orzeczenie ww. Sąd.

W przedmiotowej sprawie mieliśmy do czynienia ze skargą na decyzję opolskiego sanepidu, który wymierzył karę w wysokości 10.000 zł. Organ I instancji po otrzymaniu notatki urzędowej z policji wszczął postępowanie administracyjne o nałożenie kary pieniężnej w związku z niezastosowaniem się do ograniczenia polegającego na całkowitym zakazie prowadzenia przez przedsiębiorcę działalności związanej z fryzjerstwem. Odwołując się do wspomnianej notatki organ ustalił, że przedsiębiorca strzygł klienta, a sama notatka została oceniona jako „wiarygodne, rzetelne i stanowiące istotne, kluczowe źródło do ustalenia stanu faktycznego”.

Ponadto organ zaznaczył, że załatwienie sprawy nie cierpiało zwłoki, dlatego odstąpiono od wymogu art. 10 § 1 k.p.a., a więc pozbawiony stronę czynnego udziału w postepowaniu i możliwości wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.

Następnie organ nałożył karę w drodze decyzji administracyjnej i ustali jej wysokość na 10.000 zł, jednocześnie zastrzegając, iż kara ta podlega natychmiastowemu wykonaniu.

Przedsiębiorca złożył odwołanie od ww. decyzji do organu II instancji, który następnie podtrzymał decyzję organu I instancji. W konsekwencji tego przedsiębiorca złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał ją za zasadną i uchylił decyzje organów administracyjnych.

Sięgając do uzasadnienia wyroku Sądu otrzymujemy obszerny materiał, który z pewnością wykorzystywany będzie w kolejnych orzeczeniach, które będą wydawane w podobnych stanach faktycznych.

Sąd trafnie zauważył, że Rada Ministrów nie skorzystała z zapisów określonych w art. 232 i 233 Konstytucji, które w celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia pozwalają na wprowadzenie ograniczeń wolności i praw dotyczących m.in. wolności działalności gospodarczej. Ustawodawca podjął za to działania legislacyjne polegające na zmianie ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i wprowadził regulacje szczególne, poczynając od ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

W związku z tym w kontekście przedmiotowej sprawy istotny jest art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, z którego wynika, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw i jak słusznie wskazał Sąd:

W świetle ugruntowanego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, że ustawa musi samodzielnie określać podstawowe elementy ograniczenia danego prawa i wolności, zaś tylko unormowania, które nie stanowią podstawowych elementów składających się na ograniczenie konstytucyjnych praw i wolności mogą być treścią rozporządzenia. W rozporządzeniu powinny być zamieszczane jedynie przepisy o charakterze technicznym, nie mające zasadniczego znaczenia z punktu widzenia praw lub wolności jednostki.”

Prawodawca wydając akty prawne rangi rozporządzenia, czyli akty rangi niższej niż ustawa, w celu ograniczenia w czasie epidemii podstawowych wolności i praw człowieka zerwał ze wskazanymi powyżej regułami. Ustawodawca wyposażył wprost Radę Ministrów w kompetencje do wprowadzania takich ograniczeń, bez dostatecznego zawarcia kompetencji w samej ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Podjęte w ten sposób działania legislacyjne stworzyły taki stan prawny, w zakresie ograniczenia wolności i praw człowieka, który w istocie odpowiada regulacjom obowiązującym w stanie klęski żywiołowej, choć stan ten nie został wprowadzony. Wywołuje to jednak te konsekwencje, że złagodzone, właściwe dla stanów nadzwyczajnych, konstytucyjne warunki umożliwiające ograniczenia wolności i praw człowieka nie mogą mieć zastosowania w tym przypadku.

Rozporządzenia Rady Ministrów wydane na podstawie upoważnienia wynikającego z art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi mogły w dowolny sposób, bez merytorycznych wskazówek zawartych w ustawie,  kształtować sferę podstawowych praw lub wolności jednostki, określając poszczególne ograniczenia, nakazy i zakazy. Tymczasem ograniczenie wolności działalności gospodarczej (art. 22 Konstytucji RP) jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Niedopuszczalne jest przyjmowanie w ustawie uregulowań blankietowych, pozostawiającym organom władzy wykonawczej swobodę normowania ostatecznego kształtu owych ograniczeń, a w szczególności wyznaczania zakresu tych ograniczeń.

Kolejną kwestią, którą zauważył Sąd jest fakt, że w żadnym przepisie zawartym w art. 46 ust. 4 i art. 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie zawarto umocowania do określenia w rozporządzeniu zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Upoważnienia zawarte w ww. artykułach pozwalają wyłącznie czasowo ograniczyć prowadzenie działalności gospodarczej, lecz nie pozwalają one na przyjęcie zastosowanej w rozporządzeniach konstrukcji prawnej polegającej na ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej poprzez jej zakazanie. W tym więc zakresie rozporządzenie kontrolowane przez Sąd zostało wydane bez upoważnienia ustawowego, nie wykonuje też ustawy, gdyż wprowadza do systemu prawnego treści nieznane ustawie, a konkretnie wprowadza nieznany ustawie zakaz prowadzenia działalności gospodarczej ze względu na stan epidemii.


Podsumowując powyższe Sąd stwierdził, iż warunkiem konstytucyjnym umożliwiającym ingerencję w istotę wolności działalności gospodarczej jest uczynienie tego w jednym ze stanów nadzwyczajnych opisanych w Konstytucji RP. W sytuacji, gdy nie doszło do wprowadzenia któregokolwiek z wymienionych w Konstytucji RP stanów nadzwyczajnych, żaden organ państwowy nie powinien wkraczać w materię stanowiącą istotę wolności działalności gospodarczej.

Ponadto Sąd przyznał, że o ile oceniane zakazy, nakazy i ograniczenia były merytorycznie uzasadnione, o tyle tryb ich wprowadzenia, doprowadził do naruszenia podstawowych standardów konstytucyjnych i praw w zakresie wolności działalności gospodarczej. Jednocześnie wskazał, iż nawet jeśli oceniane zakazy, nakazy i ograniczenia wynikające z rozporządzenia zostałyby wprowadzone prawidłowo i miałyby  umocowanie ustawowe, to zaskarżone decyzje nie mogłyby się ostać z uwagi na naruszenie podstawowych zasad postępowania dowodowego obowiązujących w procedurze administracyjnej.

Po krótce tylko wskażę, wymienione przez Sąd naruszenia procedury administracyjnej chociażby w postaci braku przeprowadzenia jakiegokolwiek postępowania dowodowego, w tym przesłuchania skarżącego w charakterze strony postępowania, a przez co ograniczenie stronie możliwości czynnego udziału w sprawie. Ponadto Sąd ustalił, że w sprawie nie mieliśmy konieczności jej załatwienia w stanie niecierpiącym zwłoki ze względu na niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ludzkiego. Fakt, że Strona nie miała jakiejkolwiek możliwości skorzystania z prawa do czynnego udziału w postępowaniu podkreśla to, że zawiadomienie o jego wszczęciu otrzymała wraz z decyzją. Organ naruszył również zasadę prawdy obiektywnej z art. 7 k.p.a., w świetle której w toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności i z urzędu lub na wniosek strony podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli. Wreszcie już ostatnim naruszeniem jakie zauważył Sąd to brak wzięcia pod uwagę warunków osobistych strony tj. jaka jest jej sytuacja osobista, rodzinna i majątkowa podczas wymierzania kary w wysokości 10.000 złotych.


Ogrom naruszeń ww. przepisów sprawił, iż Sąd zobowiązany był uchylić zaskarżone decyzje i umorzyć postępowanie administracyjne ze względu na brak podstaw do jego kontunuowania.

Na kanwie powyższego przykładu, który jest jednym z wielu, śmiało możemy twierdzić, że wprowadzone ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej są niezgodne z prawem i jeśli jesteś przedsiębiorcą, który waha się czy wznowić swój biznes, pomimo wprowadzonych rozporządzeniem zakazów, to mam nadzieję, że rozwiałem Twoje wątpliwości w tym zakresie.

Nasza kancelaria świadczy usługi dla osób pokrzywdzonych działaniami rządu, więc jeśli jesteś osobą, która potrzebuje pomocy w tym zakresie, to zapraszamy do kontaktu.

Autor: Szymon Jarosz

Potrzebujesz pomocy?

Zalegasz z płatnościami rat, odwiedza Cię komornik bądź windykator? Odziedziczyłeś długi po rodzinie, lub poręczyłeś komuś kredyt i on przestał spłacać? Możemy Ci pomóc.

Telefon : 609-512-116

kontakt@kancelaria-alfa.com Pn – Pt 09:00-17:00

Formularz kontaktowy